24 czerwca 2011

Wena

Zaczęło się lato, ja od miesiąca nic nie napisałam. I nie chodzi tutaj bynajmniej o nadmiar zajęć, ale o brak weny. Przepraszam, że przez ten czas nic nie napisałam, słówka wyjaśnienia czy czegoś podobnego. Owszem znalazłoby się parę tematów do napisania, jak choćby składy kadr, parę słów o Małyszu, Stochu, itd. Może jeszcze przez parę dni czerwca coś napiszę, ale podejrzewam, że już w lipcu i sierpniu nie będę miała okazji.

22 maja 2011

Tutuł

Ostatnio wprawdzie zapomniałam o tym, że czas biegnie niemiłosiernie. Miałam pisać notki mniej więcej co tydzień, a z jednego tygodnia zrobiły się aż trzy. Na swoje wytłumaczenie mam, że kotka okociła mi się i teraz zamiast jednego kota mam ich pięć (kotka plus cztery kocięta). Ale nie o tym miał być ten temat.
To, że nie pisałam nie oznacza wcale, że nic nie myślałam o blogu. Zastanawiałam się nad tytułem bloga, bo Skoki narciarskie wydaje się mało oryginalnym. I tak wymyśliłam ich aż kilka:
  • Skoczkowie narciarscy
  • Pożegnanie Mistrza
  • W hołdzie Małyszowi
  • Małyszomania
  • W świecie Małysza
  • Następcy Małysza
  • Następne pokolenie.
Prosiłabym Was o małą pomoc w wyborze tytułu.

Simmon Amman - nowinki

Jakiś czas temu Simmon Amman przebąkiwał, że być może sezon 2010/11to jego ostatni sezon, ale ostatecznie zdecydował się skakać jeszcze w sezonie 2011/12. Prawdopodobną przyczyną rezygnacji są problemy z kręgosłupem. Swoją drogą muszę przyznać, że faktycznie Ammanowi brakowało w ostatniej zimy tej iskry. W prawdzie zajął drugie miejsce w klasyfikacji, ale nie czuć było rywalizacji o pierwszą lokatę z Thomasem Morgensternem. A ja się tylko cieszę, że zobaczę Szwajcara w przyszłym sezonie, w którym będę go dopingowała. Swoją drogą szkoda, że dwóch najlepszych (moim zdaniem) skoczków odchodzi. A mam na myśli Małysza, którego już nie zobaczymy skaczącego.

Treningi dziewcząt

Miałam dzisiaj odświeżyć nieco temat o składzie polskich skoczków, ale wpadł mi inny temat. Otóż od jesieni najprawdopodobniej zeszłego roku, chociaż to tu nie jest napisane, Wojciech Tajner trenuje osiem dziewcząt. Owszem są jeszcze inne, ale te zaczynają. W wywiadzie poznajemy kilka nazwisk: Kinga Rajda, Wioletta Wątroba, Marcelina Herzyk i Justyna Badura. A ja się zastanawiam czemu tak późno, ale z drugiej strony to dyscyplina wciąż młoda wśród kobiet. Poza tym skakanie najlepiej zaczęć w młodszym wieku, a to tego potrzeba zgody rodziców.